Najwyższa góra jest w sam raz na wycieczki fakultatywne

Pozo de las Nieves, czyli najwyższy szczyt Gran Canarii

Pico de las Nieves to najwyższy szczyt wyspy Gran Canaria, a jego wysokość wynosi 1949 metrów nad poziomem morza. Jest pochodzenia wulkanicznego, a mówiąc dokładniej jest stratowulkanem. Dzięki niemu Gran Canaria szczyci się najwyższym wzniesieniem w prowincji Las Palmas, a co za tym idzie trzecim najwyższym na Wyspach Kanaryjskich. Z pozostałych Wysp Kanaryjskich tylko Teneryfa i La Palma posiadają wyższe szczyty, a są nimi Pico del Teide i Roque de los Muchachos. Wszystkie wycieczki fakultatywne, jake prowadzą przez środek wyspy, starają się zatrzymać na punkcie widokowym pod szczytem. Turyści cieszą wtedy oczy widokiem i rozgrzewają nogi wspinaczką po stopniach prowadzących na górę. Polecane miejsce przez www.simontours.pl .

Etymologia nazwy Pozo de las Nieves

Nazwa oznacza po hiszpańsku „szczyt studni śniegu” i nawiązuje do kilku zadaszonych dołów, które nazywamy w języku hiszpańskim neveras. Służyły one do trzymania śniegu, a wbudowano je bezpośrednio w zbocza gór. Alternatywna teoria mówi, że nazwa powstała, ponieważ góra miała najwyższą częstotliwość opadów śniegu na wyspie. Pierwszą z neveras zbudowano w 1694 roku. Śnieg był zbierany przez robotników za pomocą drewnianych łopat i wiklinowych koszy, tworząc prawdziwe góry śniegu. Śnieg był umieszczany w dołach przez „paleros” w rzędach. Następnie pakowano go w prostokątne pudełka z drewna lub korka oddzielone warstwami słomy.

Wycieczki fakultatywne na najwyższy szczyt Gran Canarii

Na najwyższą górę wyspy można dostać się samochodem. Na szczyt prowadzi kręta, ale dobrej jakości droga, którą bezpiecznie dojedziemy do celu. Po zaparkowaniu auta na parkingu przy punkcie widokowym na Roque Nublo zostanie nam 17 stopni do przejścia. Ze szczytu, w bezchmurne dni, widać wydmy w Maspalomas oraz najwyższy szczyt Hiszpanii, jakim jest Pico del Teide na Teneryfie. Szczyt zdobywamy podczas wycieczki Gran Canaria Maxxx, której program zobaczysz tutaj. Na parkingu umieszoczono też tablicę ze zdjęciami, które pokazują całkowity brak lasów w górach, co było efektem wyrębów na przestrzeni dziejów. Obecne, zielone połacie sosny kanaryjskiej pochodzą z nasadzeń i dają nam nadzieję, na odbudowanie zdewastowanego krajobrazu.